Łąka zmierza w stronę wieczoru, maki nie utraciły jeszcze światła, zatrzymują je i to pozwala im na wieczorne rozmowy o łące, słońcu i ulotności chwil. Otulone refleksami światła wspominają kolejny, ciepły dzień.
Łąka zmierza w stronę wieczoru, maki nie utraciły jeszcze światła, zatrzymują je i to pozwala im na wieczorne rozmowy o łące, słońcu i ulotności chwil. Otulone refleksami światła wspominają kolejny, ciepły dzień.
Jeszcze otulone snem maki powoli przygotowują się do nowego dnia. Łąka wchłania w siebie . światło poranka i nieznacznie rozbudza wszystko wokół. Odcienie różu, fioletu i zieleni i delikatnych żółcieni tworzą klimat tego obrazu.